Najnowsze artykuły
- ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
- ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać352
- Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
- Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik15
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Nick Arnold
16
6,9/10
Autor książek popularnonaukowych dla dzieci i młodzieży.http://www.nickarnold-website.com/index.htm
6,9/10średnia ocena książek autora
626 przeczytało książki autora
621 chce przeczytać książki autora
5fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Jak działają maszyny. Interaktywny przewodnik po maszynach prostych i mechanizmach
Nick Arnold
7,0 z 2 ocen
11 czytelników 0 opinii
2013
Najnowsze opinie o książkach autora
Kipiący mózg Nick Arnold
7,0
CZACHA DYMI
Po pewnym czasie przerwy Egmont powraca z nowymi tomami „Monstrrrualnej Erudycji” i „Strrrasznej historii”, serwując nam od razu aż cztery z nich. I dobrze, że na raz dostajemy aż tyle lektury, bo nie dość, że są to świetne serie dla młodych – także duchem – czytelników, to jeszcze niosą ze sobą wiele wartości. Kto szuka ciekawej nauki poprzez zabawę, koniecznie powinien poznać nie tylko ten, ale wszystkie tomy wchodzące w skład obu serii.
Ludzki mózg. Ciągle odpowiada za prawidłowe funkcjonowanie naszego ciała, ciągle nim myślimy, ale czy myślimy o nim? Właśnie, są jednak ludzie, którzy o nim myślą, wiedzą wszystko, co wiedzieć się da i przy okazji ową wiedzą dzielą się z nam. Ile nerwowych komórek jest w ludzkim mózgu? Jak działa nasza pamięć? Co nam w głowie siedzi? I co to jest ta cała szyszynka?! Gotowi dowiedzieć się tego i wszelkich innych rzeczy? A zatem do dzieła!
Nauczyciele Ci o nich nie powiedzą – tak na temat zawartych w „Kipiącym mózgu” krzyczy do nas z blurba slogan, który – chyba można tak to nazwać – reklamuje książkę. Nie jest to do końca prawda, bo znajdziecie tu wiele typowo szkolnej wiedzy, jednak pamiętajcie, że to tylko część tego, co znajdziecie w tej serii. Bo jej twórca, Nick Arnold, podobnie jak znany ze „Strrrasznej Historii” Terry Deary, za cel obrał sobie naukę poprzez zabawę, ale zabawę nie do końca grzeczną. Bo nie oszukujmy się, ale kogo obchodzą ugrzecznione i suche fakty? Na pewno nie dzieci, dlatego siedzenie w klasie jest dla nich taką męczarnią.
Ale tu suchych i nudnych, a tym bardziej ugrzecznionych faktów nie ma. Całość z założenia ma być przede wszystkim ciekawa i dopiero przy okazji (chociaż to przecież jest jej główny cel) przekazywać wiedzę. Z tego zdawałoby się paradoksu, zrodziła się znakomita seria, którą czyta się lekko, szybko, przyjemnie i z dużą ciekawością. Każdy fakt to oddzielna historyjka czy anegdota podana lekkim stylem, niby niezobowiązującym, niby stylem zwyczajnej pogawędki, a jednak zapada w pamięć bardziej, niż monotonne męczenie / nudzenie nauczyciela.
Cele dydaktyczne i rozrywkowe zostają tutaj spełnione i to na naprawdę znakomitym poziomie. „Kipiący mózg” czyta się, jak dobrą powieść dla dzieci i młodzieży, pełną bohaterów i niezwykłości, a do tego całość wieńczą naprawdę sympatyczne ilustracje Tony’ego De Saullesa, które w dobrym stylu uzupełniają całość. Wreszcie mamy też bardzo dobre wydanie, a całość pozostawia po sobie tak przyjemne wrażenie, że czytelnik na pewno nie będzie chciał poprzestać tylko na jednym tomie. Warto więc sięgnąć po tę serię i podarować ją młodszym czytelnikom, a przy okazji samemu do niej zajrzeć. Was, nas, dorosłych, też niejednego nauczy, a i nie raz rozbawi.
Nieznośna natura Nick Arnold
6,8
„Nieznośna natura. Monstrrrualna erudycja” Nick Arnold
Do sięgnięcia po książkę (a raczej całą serię) zachęcił mnie filmik nagrany przez Pana Belfra - to nauczyciel chemii działający aktywnie na Facebooku ;) . Zachwalał, rozbudził ciekawość, no i kupiłam. Uwielbiam książki, a był czas, że kompletnie nie miałam kiedy czytać, więc kupowałam i „kolekcjonowałam”.
Przez pół roku nazbierało się kilkanaście pozycji…
Autorem serii jest Nick Arnold. W notatce o nim na początku książki można przeczytać „Zbierając materiały do tej pracy, w celach poznawczych baraszkował on z lwami, przemawiał też do niemych stworzeń, no i pozwalał się oplatać wężom. Cieszył się przy tym jak dziecko.” Autorem ilustracji jest Tony De Saulles, który podobno dość rzadko odkłada swój szkicownik.
Treści są przedstawione w bardzo przystępny sposób. Sporo ciekawostek. Na niektóre stwierdzenia warto jednak wziąć poprawkę, ponieważ autor ma dość bujną wyobraźnię i nie każdy mógłby ogarnąć, że pewne prowokacje są po to, by przykuć uwagę, a nie dlatego, żeby faktycznie „eksperymentować” chociażby na... nauczycielach ;p
Książka traktuje o zwierzętach. Jest ciekawa, dość niestandardowa, ale mimo ilustracji mnie nie porwała (może jestem na nią za stara – ten fragment się wykasuje - albo po prostu niewrażliwa na niektóre „nieznośnie ohydne” fakty o zwierzętach ze względu na to, że z wykształcenia jestem biologiem). Moja córka w ogóle nie była zainteresowana tą pozycją pomimo tego, że lubi zwierzęta i ogólnie biologię. Zdecydowanie pozytywnie oceniam liczne ilustracje i przyjemne dla oka rozłożenie treści. Myślę, że może się spodobać chłopcom w wieku szkolnym (dam znać za kilka lat, jak syn podrośnie).
Ogólnie, nie zaryzykowałabym, aby tę książkę komukolwiek sprezentować, ponieważ nie zrobiła na mnie wyjątkowego wrażenia. Moje biologiczne serce nie zabiło szybciej w czasie lektury, a nawet wyłapałam pewne biologiczne "nieścisłości" - z tego, co pamiętam to było coś nie tak z obrazkami. To jedyna seria, której mogłabym się pozbyć bez wyrzutów sumienia.